FILIP BEREZA ZWYCIĘZCĄ 20. TURNIEJU CYKLU „GO TO PDC” W ZŁOTEJ BILI
W środę, 11.06, odbył się kolejny, 20. turniej z cyklu „Go to PDC” w warszawskiej Złotej Bili. Tym razem, oprócz znanych już w Warszawie mocnych nazwisk, na turnieju pojawiły się poważne persony z innych miast, takich jak Siedlce. Stali bywalcy walczyli o cenne rankingowe punkty, a przyjezdni chcieli pokazać się w stolicy z jak najlepszej strony. Tym samym emocji nie zabrakło, a poziom spotkań był nadzwyczaj wysoki. Nie zawiedli się na pewno ci, którzy zdecydowali się obejrzeć zmagania na antenie kanału YouTube Łączy Nas Dart. Dużej niespodzianki co do zwycięzcy jednak nie było. Swój drugi z rzędu i 12. w cyklu triumf zaliczył Filip Bereza, ale ten sukces nie przyszedł mu łatwo.
W fazie grupowej, niewątpliwie wysokim poziomem oraz wyrównanymi spotkaniami, wyróżniła się grupa 7. Tam Mikołaj Kaczmarczyk i Paweł Szymański grali na wysokich średnich powyżej 65, a popis dał Bartek Cieślak, który tę fazę zakończył ze średnią powyżej 70. W tej grupie znajdował się również reprezentant Siedlec – Wiktor Pyl. On również nie odstawał poziomem. Ostatecznie z tej grupy awans, z pierwszego miejsca, zaliczył Mikołaj Kaczmarczyk, a z drugiego – Bartek Cieślak. Co za tym idzie, z turniejem niespodziewanie w wczesnej fazie pożegnał się rankingowy numer dwa – Paweł Szymański.
Kapitalnie w zmagania wszedł Filip Bereza. Nie dał on żadnych szans grupowym rywalom i na średniej 76,58 pewnie zajął pierwsze miejsce. Znajdujący się w rankingowym peletonie goniącym Jan Mącior i Michał Bogacz również zaliczyli spokojny awans do następnej fazy, obaj na średnich powyżej 60.
Mecze 1/16 stały na naprawdę wysokim poziomie, ponieważ większość zawodników przekroczyła średnią 50, a niektórzy 60 czy nawet 70. Wyróżniło się spotkanie dwóch topowych warszawskich zawodników – Filipa Berezy i Bartka Cieślaka. Tam obaj grali powyżej 70, ale spotkanie ostatecznie 3:0 wygrał Filip. W zaciętym boju, po deciderze i świetnej grze obydwu, Michał Bogacz pokonał Dominika Ryszdarta. Piotr Goś rozegrał kapitalny mecz na średniej 68,30 i zdołał ograć Mateusza Ludwiniaka, który postawił trudne warunki – 3:2. Bardzo dobrze zaprezentował się także Bartek Durmaj. On na średniej 68,32 wygrał 3:0 z Arturem Witosem.
W 1/8 Filip Bereza zmierzył się z nie lada wyzwaniem. Jego przeciwnikiem był Darek Strzelczyk, który prowadził w tym spotkaniu już 2:0, między innymi dzięki świetnemu checkoutowi 115. Filip zdołał jednak odwrócić losy spotkania i wygrał 3:2. Na wysokim poziomie stało również starcie Bartka Durmaja z Mikołajem Kaczmarczykiem. Tam również doszło do decydującego lega, gdzie presję lepiej wytrzymał Bartek i to on cieszył się z awansu. Na średniej bliskiej 70, Grzegorz Pączek zwyciężył z grającym na podobnym poziomie Patrykiem Redlinem, 3:1, a po kolejnym zaciętym boju Patryk Jurzyk wyeliminował Piotra Gosia.
W ćwierćfinale dobrą dyspozycję kontynuował Bartek Durmaj, który pewnie 3:0 pokonał Kamila Suskiego. Kapitalne spotkanie na średniej 76,92 rozegrał Dawid Stępień. Jego wyższość, pomimo również dobrej gry, musiał uznać Grzegorz Pączek. Z kolejnym ciężkim zadaniem poradził sobie Filip Bereza. Jego umiejętności zostały wystawione na próbę przez Michała Bogacza. Michał doczekał się kilku lotek meczowych w deciderze, ale je zmarnował. Z tego skorzystał Filip i zameldował się w półfinale. Awans zaliczył również Patryk Jurzyk, który po zaciętym spotkaniu uporał się z Arkiem Stefańskim.
W półfinale obserwowaliśmy dwa mecze na najwyższym poziomie. W spotkaniu Filipa Berezy i Dawida Stępnia obydwaj grali na średnich powyżej 70, a Filip musiał rozegrać kolejne starcie na pełnym dystansie. Dawid Stępień prowadził już 2:0 i „witał się z gąską”. Bereza doprowadził jednak do decidera, gdzie rzucił 14-lotkę, nie dając żadnych szans przeciwnikowi i przypieczętował swój udział w finale. W drugim pojedynku z trudnymi warunkami, postawionymi przez Patryka Jurzyka, uporał się Bartek Durmaj i także po decydującym legu wygrał spotkanie.
W finale obaj zawodnicy grali na podobnym, wysokim poziomie – blisko średniej 70. Emocji w tym starciu nie brakowało, ale to finałowe doświadczenie Filipa okazało się kluczowe. Bartkowi udało się wygrać lega, w którym rzucił 18-lotkę, lecz nie było to wystarczające. Filip, po świetnym zamknięciu 110 na mecz, cieszył się z kolejnego triumfu.
Najwięcej maksów (180): Bartek Durmaj (4)
Najwyższe zakończenie: Piotr Torenc (151)
Najszybsze zakończenie: Filip Bereza (14 lotka)
Miejsca 9–16:
Tomasz Domagała, Ananas (1×180), Patryk Redlin (2×180, HF128), Mikołaj Kaczmarczyk (1×180), Darek Strzelczyk (HF115), Adam Wąsik (HF105, BL17), Jan Mącior (2×180, HF104, BL16), Piotr Goś (HF136, BL15)
Miejsca 5–8:
Arek Stefański (1×180, HF130, BL17), Kamil Suski (BL16), Grzegorz Pączek (BL16), Michał Bogacz (1×180, BL15)
3. miejsce:
Patryk Jurzyk (3×180), Dawid Stępień (BL15)
2. miejsce:
Bartek Durmaj (4×180, HF118, BL16)
1. miejsce:
Filip Bereza (1×180, HF110, BL14)
Pełne wyniki:
https://n01darts.com/n01/tournament/comp.php?id=t_IYP5_1656
Pełny ranking:
https://www.promodart.pl/go-to-pdc/
Red. Jakub Całka